3.02.2014

Bardzo dziwny pies

Nie wiem co to jest. W mięsnym było. Zdziwiłem się, że w sklepie pies. I to mięsnym. I też dziwne było, że wcale nie interesował się tym mięsem. Wręcz ciągnął do wyjścia. Zresztą to suka była chyba. Też jak robiłem zdjęcie to tak podchodziła, jakby chciała się bawić czy coś. Prawdopodobnie był to bardzo rzadko spotykany malutki boxer lub odmiana chińskiego psa kanapowego. Zbliżenie pokazuje myślący wyraz twarzy. Jakby pytający. Być może ze względu na tą przypadłość rasa ta ma niechęć do mięsa. Ale nie wiem. Może gotowane je. Ale uszu nie miał postawionych, więc nawet jeśli pytał, nie wyglądało, że liczy na odpowiedź. Psy jak słuchają to mają postawione uszy. Może to taka rasa, która szybko znajduje odpowiedź. Niezauważalnie szybko. Bardzo bardzo dziwny pies. Widziałem we wtorek 15 października spacerując z koleżanką na Pradze. Późne popołudnie było. Prawie wieczór. Pogodnie.




1 komentarz: